ZUPEŁNY CHILLOUT
Cóż może być lepsze niż odpoczynek we własnym ogrodzie? Równo skoszony trawnik, żółte krzewy forsycji wczesną wiosną, czerwono wybarwiona winorośl wspinająca się po altance jesienią. I różnorodne kwiaty - począwszy od krokusów, stokrotek, tulipanów, a skończywszy na wrzosach i chryzantemach. O każdej porze roku ogród pozwala na wspaniały relaks i odpoczynek. Ale, żeby odpoczywać, to najpierw trzeba...
Popracować! Bo oprócz niekwestionowanych zalet płynących z posiadania kawałka zieleni obok własnego domu, istnieją również obowiązki. Świetnie zdaje sobie z tego sprawę to oto małżeństwo, które dwoi się i troi, aby ich ogród był najpiękniejszym ogrodem w okolicy. Małżonka pieczołowicie odchwaszcza rabaty kwitowe, podczas gdy jej druga połówka przycina żywopłot. Kiedy już prace w ogrodzie dobiegły końca i zaczął on wyglądać naprawdę fantastycznie, przyszedł czas na zasłużony relaks. Pan domu rozwiesił hamak ogrodowy, po czym udał się po buteleczkę prosecco, a żona zaś w tym czasie nazbierała miseczkę dojrzałych i słodkich malin.
Hamak ogrodowy do nowy nabytek małżeństwa i wreszcie przyszedł idealny moment na jego przetestowanie. Mąż rozłożył się wygodnie, a już po chwili dołączyła do niego małżonka. Powątpiewała ona wcześniej w możliwości sprzętu, jednak stelaż hamaka wyglądała na tyle solidnie, że w jednej chwili przekonała do siebie kobietę. Okazuje się, że hamak w ogrodzie jest rzeczą wręcz niezbędną, jeśli chodzi o zupełny chillout po pracy. Po uśmiechniętych twarzach widać, że taka forma odpoczynku przypadła do gustu obojgu.
Po krótkiej drzemce przyszedł czas na powrót do rzeczywistości, bowiem nadchodził już wieczór. Kobieta wzięła ze sobą maliny, z których ma zamiar upiec przepyszna tatrę, a mężczyzna złożył hamak, ponieważ w nocy przewidywane są opady deszczu. Złożenie hamaka ogrodowego okazało się banalnie proste oraz ekspresowe i małżonkowie udali się na wspólną kolację.
